Nicolas w swoim żywiole
Kampania Sarkozy’ego nabiera rozpędu. Czy wyprzedzi socjalistycznego rywala na ostatniej prostej?
Po ceremonii wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej paryskie dzienniki żartowały, iż kinematografia jest jedyną dziedziną, w której Francja utrzymała najwyższy rating – AAA.
Rzeczywiście, tegoroczna gala Oscarów zakończyła się historycznym sukcesem francuskiej sztuki filmowej. Pięć statuetek otrzymał „Artysta", w tym za najlepszy film i najlepszą rolę męską dla Jeana Dujardina. Pięć kolejnych – „Hugo" Martina Scorsese, obraz, który jest hołdem złożonym Francuzowi Georgesowi Méliesowi, pionierowi kina z początków XX w. I jeszcze jeden Oscar: dla Woody'ego Allena za scenariusz do filmu „O północy w Paryżu". Czyż można wyobrazić sobie piękniejszą noc?
Sama Carla Bruni zapewne klasnęła w dłonie z radości – zagrała wszak w filmie Allena, wcielając się w postać uroczej kustoszki, oprowadzającej amerykańskich turystów po muzeum Rodina.