„Tykanie” zabija polityków
To tajna broń dziennikarzy. I skuteczna, o czym przekonuje klęska PJN
Na parówkowym portalu Naczelnego Pluszaka RP wyczytaliśmy ważne słowa. Oto Elżbieta Jakubiak ogłosiła tam, że jest rzeczą niedobrą, gdy politycy są z dziennikarzami na „ty". Gdyż psuje to standardy, niezależność i inne ważne pozytywne atrybuty naszej demokracji (te negatywne są bowiem niezniszczalne). Jednoosobowy team „Sejmowych plotek" długo przecierał oczy, czytając te słowa.
O co chodzi? Czyżby Elka – pardon pani Elżbieta Jakubiak – chciała wystąpić u boku jakiejś Travolty w następnej części „I kto to mówi"? A może jest to odpowiedź na zagadkę XXI w., czyli pytanie, dlaczego przepadł PJN? I chyba w tym rzecz, bowiem jeśli chodzi o PJN, ze szczególnym uwzględnieniem pani Eli Jakubiak, trudno znaleźć dziennikarza, który by nie był po imieniu z kierowniczymi gremiami tej partii.