Na poszukiwanie podwójnych słońc
Tytuł powieści Stanisława Lema posłużył toruńskim naukowcom jako nazwa astronomicznego projektu. Będą poszukiwać planet obiegających gwiazdy podwójne
Jest w książce „Solaris" opis ciała niebieskiego, które obiegają dwa słońca. To prawdopodobnie pierwszy przypadek przedstawienia tego typu kosmicznej konfiguracji w literaturze. Z czasem pojawiła się ona m.in. w „Gwiezdnych wojnach" Lucasa, ale nadal pozostaje wyjątkowa.
– Chociaż znamy dzisiaj już kilkaset planet, tylko kilka z nich funkcjonuje w równie złożonym układzie. Ze względu na trudności techniczne w ich odnajdywaniu, jak i nietypowe warunki powstania oraz przetrwania podobne obiekty są dla nas szczególnie cenne – tłumaczy prof. Maciej Konacki z toruńskiego Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika PAN.
Konacki jest szefem Projektu Solaris, który pod koniec lutego, podczas jubileuszu Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych (European Research Council) w Brukseli wywołał wielkie zainteresowanie naukowców i polityków.