Są miejsca, gdzie praca sama szuka młodych
„Super Express" ujawnił, że syn szefa rządu Michał Tusk od kilku dni jest pracownikiem Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, którego właścicielami są: samorządy oraz Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze.
Szefami większości tych instytucji są politycy PO. I co ciekawe – praca znalazła Tuska sama! Jak? „Od półtora roku kuszono mnie tą propozycją. W końcu się zgodziłem" – powiedział „Super Expressowi". Tuska zatrudniono bez konkursu, a zasłużyć miał tekstami, które publikował w dodatku „Gazety Wyborczej". „SE" przypomina, że młody Tusk wiele razy pisał o porcie im. Wałęsy i rozpływał się w pochwałach.
Ale nas najbardziej zachwyciło, że w Polsce jest już tak dobrze, że firmy same wyszukują zdolnych ludzi. Że to absurd? No dobrze, ale przynajmniej niektórym żyje się lepiej...
—kam