Najnowsza interwencja Uważam Rze

Tu i teraz

Smak Belgii

Piotr Semka

Od piwa garnek się kiwa – taki zgrabny tytuł w niegdysiejszym „Elle" przypomniał mi się z racji pisania o carbonade flamande – wołowinie gotowanej na tym wybornym chmielowym napitku.

To sztandarowe danie kuchni belgijskiej – rzecz w sumie naturalna, skoro w ojczyźnie Herkulesa Poirot warzy się najwspanialsze ciemne piwa. Tradycje klasztorne sięgające hen wczesnego średniowiecza spowodowały, że do dziś w Belgii wybierać można między dziesiątkami małych browarów i ich produktów.

Ale wróćmy do tematu carbonade flamande. Jest to coś w rodzaju gulaszu, ale w ciemnym, piwnym sosie.

Jaki gatunek piwa wybrać do gotowania?

Jak będziecie kupować w Belgii, to pytajcie o Oud Bruin, czyli dosłownie stare brązowe, np. w wykonaniu browaru Liefmansa (nie mylić z innym belgijskim browarem Lindemansem specjalizującym się w piwach o smaku owocowym). W Polsce w dużych supermarketach najłatwiej dostać nadające się do tego dania ciemne piwo Leffe Brune lub (rzadziej) Westmalle Double.

Kolejny dylemat, przed jakim staniecie w temacie carbonade, to czy gotować z dodatkiem cebuli, czy nie. Ja należę do frakcji antycebulowej – zostawmy cebulę naszym rodzimym bitkom cielęcym, a w przypadku carbonade flamande postawmy na syntezę smaku zbudowanego na syntezie goryczy piwa z mięsnym aromatem wołowiny.

Kilogram posiekanej na gulaszowe kawałki pręgi wołowej obsmażamy na patelni na boczku wędzonym. Usmażoną pręgę z boczkiem wsypujemy do garnca żeliwnego. Zalewamy wszystko piwem, dodajemy parę ząbków czosnku, tymianek i liść laurowy, a gdy mięso będzie miękkie (po około 70–90 min duszenia), zagęszczamy wszystko paroma pajdami ciemnego (np. wileńskiego) chleba posmarowanego francuską musztardą z octu winnego. Podajemy z frytkami i tym samym gatunkiem piwa, na jakim ugotowaliśmy mięso. Są tacy, którzy dodają suszone grzyby, a jeszcze inni chleb zastępują piernikiem. Ja trzymam się zasady less is more, wybierając raczej pewien puryzm kompozycji smaku opartej na kwadracie aromatów: pręga wołowa – piwo – boczek – musztarda. A najlepsze carbonade jadłem w Gandawie udziwnione rodzynkami.

A więc można i tak.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Andrzej Sadowski

Wolność tak, ułatwienia nie

• RAZ POD WOZEM, RAZ POD WOZEM • Dopóki rządzący w Polsce będą mówić o ułatwieniach i ulgach dla przedsiębiorców, a nie o przywróceniu wolności gospodarczej, dopóty nie wybijemy się na ekonomiczną niepodległość