Najnowsza interwencja Uważam Rze

Biznes

Zwyczaj nieczytania scenariuszy

Jolanta Gajda-Zadworna

Rozmowa z Michałem Urbaniakiem, muzykiem

Koncertowo zagrał pan w filmie „Mój rower" Piotra Trzaskalskiego.

Michał Urbaniak: Wie pani, że ja też się wzruszyłem. Projekcja na festiwalu w Gdyni była w ogóle pierwszym pokazem tego filmu i uroniłem parę łez, ale też pośmiałem się, jak widownia, przy innych scenach.

Reżyser długo musiał pana namawiać do przyjęcia tak dużej roli?

Zacznijmy od tego, że zaprzyjaźniliśmy się z Piotrkiem. Już jakiś czas temu poznałem człowieka, który zna się na jazzie chyba lepiej ode mnie. I przy jakiejś okazji spytał, czy nie mógłbym wpaść na zdjęcia próbne. Mam zwyczaj nieczytania scenariuszy, chyba przez ani jeden w całości nie przebrnąłem, ale moja żona jest molem książkowym, więc przeczytała i stwierdziła: „To jest film dla ciebie".

Włodek jest do pana podobny?

Mamy sporo wspólnego: Łódź, jazz, doświadczenia życiowe. Ja w tej postaci niczego nie budowałem. Włodek okazał się moim kumplem.

Czy gra przed kamerą jest podobna do koncertu?

Cały czas na planie miałem takie wrażenie. Tyle że instrumentem jest człowiek, a nutami słowa albo gesty, a nawet ich brak. I wtedy efekt jest chyba najmocniejszy.

Reżyser dał pana bohaterowi inny instrument niż te, z którymi pana kojarzymy. Nie miał pan oporów, by go przyjąć?

Jeśli miałem jakieś opory, to dotyczyły one w ogóle mojego udziału w tym filmie, kiedy zobaczyłem liczbę scen, w których miałem dialogi. Piotr to widział i w pierwszych dniach traktował mnie ulgowo, wynajdował sceny, w których np. spałem czy leżałem. A na klarnecie kiedyś grałem, chociaż to saksofon i skrzypce są moimi instrumentami.

Czy Artur Żmijewski był wymagającym filmowym synem?

Kiedy pierwszy raz pojawił się na planie, miał dystans, na dodatek grał człowieka, który ma wielki żal do ojca. W tych pierwszych scenach czułem się jak odrętwiały, ale pomogli mi filmowa rodzina i sam Artur, który w pewnym momencie powiedział: „Ty to już wszystko umiesz, teraz tylko odpowiadaj na pytania".

Wstępniak

Materiał Partnera

Polacy coraz częściej kupują online. Co ich przekonuje do tej formy zakupów?

Kupujemy na potęgę. Rynek dóbr konsumenckich rozwija się dynamicznie, a my – konsumenci – podążamy za najnowszymi trendami. Kupujemy nie tylko więcej, ale i korzystając ze znacznie...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Artur Osiecki

Brexit mobilizuje regiony

Województwa chcą przyspieszyć realizację nowych programów regionalnych zarówno ze względu na zbliżający się przegląd unijny, jak i potencjalne negatywne konsekwencje wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej

Anna Czyżewska

O wynagrodzeniu bez tabu

Zdecydowana większość pracowników uznaje, że rozmowę o podwyżce powinien zainicjować szef. Polacy nie są mistrzami negocjacji. Strategia biznesowej polemiki to wizytówka przedsiębiorcy