Skandalista II RP: Michał Radziwiłł
Procesował się z własnym ojcem, próbował ożenić z Żydówką i podarować rodzinny pałac Hitlerowi. Książę Michał Radziwiłł był najbarwniejszą postacią rodu
Wiele było oryginalnych i ekscentrycznych postaci w II Rzeczypospolitej. I wiele ich było w ówczesnych sferach arystokratycznych. Niewiele jednak mogło się równać z księciem Michałem Radziwiłłem, ordynatem przygodzickim. Choć on sam kazał się tytułować „Jego Wysokością Najjaśniejszym Panem", na ogół nazywano go Rudym (od długiej brody w takim kolorze), Muniem (dla najbliższych) lub psychopatą, wyrzutkiem, czarną owcą i zaprzańcem.
Jego życie było pasmem ciągłych skandali. Już jako młody człowiek (rocznik 1870) zasłynął z życia – określanego wówczas delikatnie – jako „mało stateczne". Hazard, kobiety, dzikie awantury w luksusowych hotelach całej Europy, trwonienie rodowej fortuny. Do tego demonstracyjny brak poszanowania nie tylko dla konwenansów, ale także dla wszelkich przyjętych norm społecznych.