Na plaży w zachodnich Niemczech mieszkaniec dawnej NRD spotkał swego kuzyna w towarzystwie ratownika. – Czy ty wiesz, że on wczoraj uratował mi życie? – opowiada krewnemu, wskazując na jego kompana. Na to kuzyn: – Wiem, już mnie za to przeprosił..." – żartują mieszkańcy dawnej RFN, ale w rzeczywistości nie jest im do śmiechu. Jeszcze do niedawna w potocznej opinii Ossis (wschodni Niemcy) uchodzili za wiecznych narzekaczy i niedojdy, a ich rodacy na zachód od Łaby za aroganckich, bogatszych krewnych. Dziś to Wes- sis uważają się za biedniejszych, krzywdzonych i wykorzystywanych. Podczas gdy miasta na wschodzie Niemiec pięknieją, zachodnie aglomeracje nie mogą związać końca z końcem, toną w długach i niszczeją. Wszystko za sprawą obowiązkowej daniny, jaką te ostatnie muszą płacić na odbudowę dawnej NRD.