Nużąco bezbłędne retrostylizacje
Córka Michała Urbaniaka i Urszuli Dudziak dostarcza kolejnego dowodu na swój stuprocentowy profesjonalizm. Ale jednocześnie znów nie pozwala się słuchaczowi zaangażować
Mika Urbaniak
Follow You
Sony Music
Za sprawą Miki Urbaniak hasło „artystka długo przygotowująca swój materiał" nabrało zupełnie nowego znaczenia. Pierwszy album ukazał się po 14 latach od pojawienia się na scenie. Czternastu! W dzisiejszych czasach to ledwo mieści się w głowie i da się wytłumaczyć co najwyżej stłuczeniem dwóch luster. Chyba że głębiej się nad tym zastanowić. I dojść do wniosku, że aby udźwignąć nazwisko Urbaniak, potrzebny jest naprawdę mocny kręgosłup. Jeżeli dodamy do tego fakt, że komfort pracy z renomowanymi producentami i wsławionymi współpracą z najlepszymi instrumentalistami kosztuje pieniądze, ale też czas, wszystko powoli staje się jasne. Resztę załatwił perfekcjonizm.