Autostop promuje Polskę
Pogawędka z Michałem Witkiewiczem, wiceprezesem Polskiego Klubu Przygody
Właśnie skończyły się 15. Międzynarodowe Mistrzostwa Autostopowe. Jak biegła trasa?
To trudno powiedzieć, bo każdy z uczestników dobiera ją samodzielnie. Start był w Sopocie, meta w Dubrowniku w Chorwacji. Większość ludzi wybrała drogę przez Niemcy, Austrię i Słowenię – tam się jedzie głównie autostradami. Sporo też jechało najpierw przez Polskę, później prosto na południe. Ciekawa była Słowacja, ale jeszcze bardziej Węgry oraz Bośnia i Hercegowina.
Ilu śmiałków wzięło udział w tak nietypowej imprezie?
Ze startu ruszyło 482 uczestników. W terminie, czyli przez cztery doby, do Dubrownika dojechało 212 osób.
Do wieczora w sumie 270 osób. Reszta zrezygnowała po drodze. To nie jest rywalizacja sportowa, ludzie traktują mistrzostwa jak przygodę.