Konkurencja dla McDonald’s
Docelowo nawet 500 punktów mogłaby liczyć sieć fast foodów oferująca nasze tradycyjne posiłki, jaką z Polskim Jadłem chciałby zbudować znany inwestor Krzysztof Moska.
– Na realizację pierwszego etapu inwestycji w ciągu roku potrzebowalibyśmy około 10 mln zł. Na początku mogłoby powstać około 100 placówek. W dużym stopniu będziemy otwarci na franczyzę – mówi „Parkietowi" Moska. – Moim marzeniem jest stworzenie odpowiednika McDonald,s w Polsce, ale ze zdrową i tradycyjną polską żywnością
– dodaje. W skład grupy mogłaby wejść też sieć Kuchnia Brawaty, z którą współpracuje już inwestor. Pomysł popiera również prezes i akcjonariusz Polskiego Jadła Jan Kościuszko.
Zdaniem Jarosława Frontczaka, analityka handlu detalicznego firmy badawczej PMR, polski McDonald,s może odnieść sukces na rynku gastronomicznym, bo nasze dania mogą być atrakcyjne dla konsumentów. – Jednak w kilku najbliższych latach taka sieć nie będzie miała szans na bycie realnym konkurentem dla liderów rynku – dodaje.
Pojawienie się Moski w akcjanariacie Polskiego Jadła zachęciło inwestorów do kupowania walorów tej spółki. W lipcu podrożały o mniej więcej połowę i była to inwestycja o jednej z najwyższych stóp zwrotu w minionym miesiącu na giełdzie.