Najnowsza interwencja Uważam Rze

Cywilizacja

Łazik z polskimi oczami

Krzysztof Urbański

Łazik Curiosity to dowód dominacji amerykańskiej techniki kosmicznej. Ten sukces jest także triumfem polskich inżynierów z Ożarowa Mazowieckiego

NASA powiodło się siódme lądowanie na Marsie, co nie udało się żadnemu innemu krajowi. Z gratulacjami pospieszył prezydent Barack Obama, który na co dzień Kosmosem nie bardzo się interesuje i który kazał nawet obciąć fundusze dla agencji na najbliższe lata.

Łazik Curiosity na poszukiwanie śladów życia na Marsie wyruszy za kilka tygodni. Najpierw bezpiecznie wylądował na Czerwonej Planecie.

– Nie mogę w to uwierzyć! To jest niewiarygodne! – wykrzykiwał Allen Chen, zastępca szefa zespołu odpowiedzialnego za lądowanie łazika w Laboratorium Napędu Odrzutowego (JPL) NASA w Pasadenie w Kalifornii.

Pierwszy sygnał potwierdzający, że Curiosity pomyślnie wylądował, dotarł z sondy Mars Odyssey krążącej na orbicie Czerwonej Planety. Niewiele brakowało, a sonda minęłaby się z lądującym łazikiem. Dopiero kilka dni temu udało się skorygować jej orbitę na tyle, aby mogła obserwować lądowanie. Zgromadzeni w centrum kontroli specjaliści lotu czekali na sygnał z Odyssey z zapartym tchem przez ponad 13 minut (tyle potrzebuje sygnał radiowy, aby dotrzeć na Ziemię). Chwilę później Curiosity wysłał pierwsze czarno-białe zdjęcia z marsjańskiego krateru Gale.

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Ewa Bednarz

Kredyt z plastiku

Tylko część banków decyduje się na wydawanie przedsiębiorcom kart kredytowych. Znacznie chętniej oferują im dużo kosztowniejsze karty obciążeniowe

Piotr BOŻEJEWICZ

Może i koniec, ale nie świata

• TAKO RZECZE [P] •Skoro Obama nawet w części nie okazał się takim cudotwórcą, jak przepowiadali eksperci, to czemu Trump miałby być taki groźny, jak go malują ci sami ludzie?