Słuchając Wata
W płycie z nagraniem „Mojego wieku...” jest coś z misterium. To alchemiczna pracownia, w której dwaj unurzani w komunizm pisarze starają się zrozumieć samych siebie
A z innej parafii jest jeszcze przygotowane przez Jana Zielińskiego kalendarium niezwykłego sporu między Watami, Miłoszem a Giedroyciem, który odmówił wydania „Mojego wieku" przez Instytut Literacki. Zmieniające się w czasie argumenty obu stron, groźby procesowe – owo zestawienie świetnie pokazuje, że „Pamiętnika mówionego" nie da się potraktować jako niewinnej obiektywnej opowieści.
Wreszcie jako finał tej wiązki bardzo przypadkowych i rozstrzelonych tekstów ciekawy szkic Rafała Habielskiego „O czytaniu »Mojego wieku«".
Choć dla osoby nawykłej do jakiegoś minimalnego ładu ten dodatek wygląda dość kuriozalnie, może być chyba inspirującym dopełnieniem „Pamiętnika mówionego" Wata. Cóż, nie udało się zebrać funduszu i zgromadzić zespołu fachowców, nie udało się porównać zapisu magnetofonowego z książką, nie udało się opatrzyć dzieła Wata satysfakcjonującymi przypisami, nie udało się skonfrontować jego opowieści ze świadectwami innych i z dokumentami epoki. Mamy przynajmniej próbkę eseistyczną, świadectwo lektur i także kontrowersji, sięgających czasów współczesnych. Trudno by było inaczej. Spór o komunizm, o uwikłanie intelektualistów jest sporem współczesnym.
Aleksander Wat
Mój wiek
Fragmenty rozmów Aleksandra Wata z Czesławem Miłoszem, format MP3 – rozdziały II, III, XXXI, Universitas, Kraków 2011