Kto knuje w bocznym korytarzu
Dziś plotki o rozczarowaniu, czyli uczuciu zwykłym w polityce
Piękne entrée miała Joanna Mucha na ostatnim posiedzeniu Sejmu. Cała sala wyginała szyje, aby zobaczyć, czy ministra jest w ciąży. Najbardziej musieli je wyginać posłowie PiS, bo oni siedzą obok „tramwaju", czyli ław rządowych. No i było demograficzne rozczarowanie – Mucha ubrała się w obcisły strój, więc można było naocznie stwierdzić niską skuteczność rządowej polityki prorodzinnej.
Być może równie piękne entrée będzie miał Adam Bielan, o którym mówi się, że ma wrócić do PiS. Ta sama stugębna plotka głosi, że prezes wysłał Bielana na wybory amerykańskie, aby podniósł swoje kwalifikacje spindoktorskie. Nie trzeba dodawać, że entrée Bielana będzie rozczarowaniem dla wielu w PiS, a jego brak też będzie zawodem, tyle że dla drugiej części partii.