Za kulisami dzisiejszej Polski
Dziennikarz nie wszystko może opublikować. W powieści można więcej – przekonuje Witold Gadowski i wkłada kij w mrowisko III RP
Witold Gadowski,
Wieża komunistów,
Zysk i S-ka
Książkę Witolda Gadowskiego „Wieża komunistów" czyta się jak dobrą powieść, czyli szybko. Fabuła jest wciągająca. Historia zmagań dziennikarza śledczego Andrzeja Brennera jest literacką fikcją, ale poszczególne wydarzenia, w których uczestniczy, zdarzyły się naprawdę. Stąd po jej lekturze wrażenie jest dwojakie. Z jednej strony mile i przyjemnie spędzonego czasu. Z drugiej – wcale nie było mi wesoło. Momentami było nawet przygnębiająco. Zdecydowanie jest to jednak zaletą, a nie wadą tej powieści.