Najnowsza interwencja Uważam Rze

Biznes

Premier zdradza szczegoly dobrego PR

Mowa nienawiści

Rafał Otoka-Frąckiewicz

Nowy wicepremier z PSL okazuje się bardzo przystępnym człekiem. Na Facebooku dodaje do znajomych hurtem wszystkich, jak leci. Mało tego, bez problemu zdradza nieznajomym szczegóły pracy rządu.

Tak trzymać, panie Januszu. Żeby tylko jakiejś afery z tego nie było, bo Tusk przestanie zapraszać na meczyki.

Tymczasem zdetonowane trotylem notowania PiS zaczęły piąć się w górę. Zaniepokojony tym faktem Jarosław Kaczyński postanowił błyskawicznie zareagować i wypowiedział wojnę mniejszości niemieckiej. Słupki spadły, a JarKacz, mrucząc z zadowolenia, wrócił do spisywania pamiętników. Tytuł roboczy „Sto lat w opozycji".

W Polsce działa około 50 okien życia. Uważacie, że powinny istnieć? Są mniejszym złem niż porzucanie dzieci na śmietniku?" – pyta „Gazeta Wyborcza" na Facebooku. Proponuję kontynuować ten niezwykle ciekawie zapowiadający się cykl materiałów społecznych. W kolejnym odcinku warto zadać pytanie: „Jak widzicie swoją starość? Eutanazja czy emerytura z ZUS?".

Jeśli komuś przeszkadza krzyż w takim miejscu, to nie powinien on tam wisieć. Nie można nikogo zmuszać, żeby na ten krzyż patrzył" – rzekł ksiądz Boniecki na temat sejmowego krucyfiksu. Biorąc pod uwagę przyjaźń autora tych słów z Nergalem, nikogo chyba nie zdziwi, jeśli jego kolejnym pomysłem będzie odwrócenie krzyża do góry nogami. Tym samym spełniony zostanie postulat obu stron konfliktu. Krzyż pozostanie, a nikt nie będzie się czepiał, że rani uczucia religijne niewierzących.

Z krzyżem ewidentnie jednak trzeba coś zrobić. Niby jedynie sobie wisi na ścianie, ale moc ma i promieniowanie wydziela. Najlepszy na to dowód to wojujący ateista Robert Biedroń, który zaczął studiować Stary Testament i w Sejmie pojawił się w jarmułce. Strach pomyśleć, co będzie, jak odkryje, kim jest wiszący na krzyżu brodacz.

Pamiętacie, jak rząd wystraszył się wizji blokad dróg i stadionów podczas Euro 2012? Minister Nowak obiecał wtedy wypłacić pieniądze po mistrzostwach, najpóźniej we wrześniu. Siejących ferment wątpliwości co do spełnienia tej obietnicy pacyfikowali oburzeni publicyści rządowi, machając przed oczyma niedowiarków sztandarami zielonej wyspy. I co? Mamy grudzień, a kasy jak nie było, tak nie ma.

Ja tych upadłych firm wcale nie żałuję!" – odpowiedziała oburzona Janina Paradowska Jerzemu Buzkowi, który pochylił się nad problemami firm budującymi drogi na Euro 2012. Postawa pani Janiny nie powinna nikogo dziwić. Kto to słyszał, żeby lewicowa dziennikarka zajmowała się problemami roboli wykiszkowanych przez państwo?

Pocieszające, że w przyszłym roku państwo nie zamierza robić budowlańców w konia. Przynajmniej w Polsce wschodniej. Jak wynika z informacji, których udzielił szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Lech Witecki, Polska B będzie musiała obyć się bez dróg i autostrad. Nie ma na nie kasy i nie są tam ponoć nikomu do szczęścia potrzebne. Oni tam hodują dużo koni.

Siwiec odchodzi z SLD" – zagrzmiały w zeszły poniedziałek media. Informacja była o tyle szokująca, że Siwiec o przynależności partyjnej nigdy nie wspominała, a znana była dotychczas jedynie z pokazywania światu gruczołów mlecznych i wybielania tylnej części ciała. Społeczeństwo odetchnęło z ulgą na wieść, że nie chodzi o gwiazdę Pudelka Natalkę Siwiec, ale o Siwca Marka. Ktoś go jeszcze pamięta?

Bo Krzysztofa Bosaka, pogromcę Moniki Richardson, pamiętają chyba wszyscy. Jak wieść gminna niesie, nie przyniosły efektów próby nawrócenia zatwardziałego wszechpolaka na tory liberalnego konserwatyzmu. W zeszły poniedziałek porzucił hufce Wiplera i postanowił zostać liderem Ruchu Narodowego. Znając zamiłowanie Krzyśka do sportu, można przypuszczać, że kolejny Marsz Niepodległości będzie miał formę biegów przełajowych. A kto wie, może konkursu tańca?

Przejdźmy jednak do poważniejszych tematów. Radek Sikorski ma dość zabawy w kotka i myszkę z Rosjanami przetrzymującymi wrak tupolewa. Zwrócił się więc do szefowej unijnej dyplomacji, „aby podczas szczytu powiedzieć, że jedno z państw członkowskich ma problem w relacjach z Rosją". Putin na wieść o twardej postawie polskiego MSZ mało się nie zachłysnął popcornem ze śmiechu. Ale kto wie, może Ashton ma jeszcze w kajecie numery swoich dawnych sponsorów z KGB i Radek wie, co robi?

Poprzednia
1 2

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Adam Maciejewski

Polski kapitał na Kaukazie

Od 2014 r. w Armenii działa fabryka polskiej spółki Lubawa. Nawiązanie współpracy z rządem Armenii było możliwe dzięki promocji naszego przemysłu za granicą, wspieranej przez dotacje z UE

Andrzej Sadowski

Wolność tak, ułatwienia nie

• RAZ POD WOZEM, RAZ POD WOZEM • Dopóki rządzący w Polsce będą mówić o ułatwieniach i ulgach dla przedsiębiorców, a nie o przywróceniu wolności gospodarczej, dopóty nie wybijemy się na ekonomiczną niepodległość