Sport na Karowej
Z piskiem opon oraz pełnymi poślizgami wystąpiła na Rajdzie Barbórka, na słynnym odcinku specjalnym przy ul. Karowej, replika Syreny Sport.
Auto prowadził wprawną ręką rajdowy kierowca Leszek Kuzaj, który po wyjściu z samochodu stwierdził, że auto prowadziło się bardzo dobrze, chociaż układ kierowniczy nie ma wspomagania.
– Bałem się tylko zaciągać ręcznego, bo to taka dziwna konstrukcja wysuwana z prawej strony. Bączek trudno było zrobić – usprawiedliwił brak palenia opon. Replika Syreny Sport ma plastikową karoserię i skrócone podwozie brytyjskiego Triumpha Spitfire, dzięki czemu waży tylko 740 kg.
Seryjny, czterocylindrowy, 1,5-litrowy silnik ma 69 KM. Auto zostało stworzone przez Cezarego Nawrota 50 lat temu. W Polsce są już dwie repliki tego samochodu, uznanego za najładniejszą kreację powstałą za żelazną kurtyną.