Najnowsza interwencja Uważam Rze

Cywilizacja

W Polsce teleopieka nad osobami starymi i schorowanymi dopiero raczkuje, ale sytuacja demograficzna juz wkrotce wymusi zmiany

Teleopieka i seniorfony

Aleksandra Wójcik

Całodobowa opieka nad seniorem? Tak, ale za cenę życia pod stałą obserwacją. W starzejącym się społeczeństwie będziemy wybierać między bezpieczeństwem a prawem do prywatności

Elizabeth Roach, 70-letnia wdowa, 14 lutego o świcie wstała z łóżka. Wzięła prysznic. Poszła do kuchni, włączyła ekspres do kawy, weszła na wagę (57 kilogramów) i zmierzyła ciśnienie (139/98). Przez cały ranek przemieszczała się między kuchnią a salonem. Szafkę z lekami otworzyła kilka godzin później, o 12.21. Zamknęła ją o 12.22. Po chwili otworzyła lodówkę na prawie trzy minuty. O 13.36 opuściła kuchnię.

Dom Wielkiego Brata

W 2010 r. „New York Times" opisywał, jak Amerykanie monitorują życie sędziwych rodziców mieszkających na drugim końcu USA. Za cenę kilku tysięcy dolarów dom seniora zostaje naszpikowany czujnikami ruchu. Umieszcza się je przy łóżku, drzwiach i w łazience. Poza tym mieszkanie wyposażone zostaje w urządzenia podpięte do internetu. Potem wystarczy co miesiąc opłacić kilkadziesiąt dolarów abonamentu i już można odbierać raporty z domu seniora.

W Polsce jeszcze żadna firma nie wyszła z ofertą tak szerokiego monitoringu. Nie brakuje jednak przedsiębiorstw, które widzą szansę w błyskawicznie postępującym procesie starzenia się społeczeństwa. Demografowie szacują, że w 2030 r. aż 2,5 mln ludzi starszych będzie potrzebowało opieki. Zmiany tworzą ogromny rynek.

– W ostatnich latach gospodarka odkrywa starszych ludzi jako konsumentów. Okazuje się, że choć emeryci mają mniej pieniędzy od osób z młodszych pokoleń, to jednak jest to regularny dochód. Dostają emeryturę, z której najpierw pokrywają stałe wydatki: czynsz, prąd, lekarstwa, a cała reszta pozostaje do ich dyspozycji. – mówi prof. Piotr Błędowski, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego, ekonomista z SGH.

Seniorzy najchętniej wydają pieniądze na produkty i usługi związane ze zdrowiem i jakością życia. Wnioski z tej obserwacji wyciągają oszuści i naciągacze. W całej Polsce starsi ludzie otrzymują zaproszenia na wycieczki i prezentacje, podczas których promuje się „zdrowe" pościele, naczynia i elementy wyposażenia domu. Za zestaw garnków emeryci są gotowi zapłacić 4 tys. złotych. Na wełnianą kołdrę wydadzą 5 tys., a na „wyjątkową pościel" – nawet 7 tys. złotych.

Kult młodości odejdzie w przeszłość

Pierwszy telefon dla seniora pojawił się w Polsce pięć lat temu. Wyznaczył standard: duże przyciski, kontrastowe kolory oraz odpowiedni poziom głośności. Najnowsze „seniorfony" są dostosowane do potrzeb osób korzystających z aparatów słuchowych, a także wyposażone w przycisk SOS. Po jego wciśnięciu telefon łączy się z numerem alarmowym, a wytypowane wcześniej osoby (członkowie rodziny) otrzymują powiadomienie SMS-em. W niektórych modelach można zapisać najważniejsze informacje na temat stanu zdrowia właściciela komórki, np. grupę krwi czy nazwy przyjmowanych leków.

Do potrzeb starszych ludzi dostosowuje się także telefony stacjonarne. Tradycyjny aparat można wyposażyć w sygnalizator, który oprócz dzwonka wyemituje światło. W ten sposób osoba mająca problemy ze słuchem dowie się, że ktoś dzwoni. Z kolei dla seniorów, którzy nie mogą szybko chodzić nawet po domu, zaprojektowano urządzenie przypominające zegarek. Nosi się je na ręce, a kiedy rozlega się sygnał telefonu, można podjąć rozmowę bez dobiegania do aparatu. Na rynku jest też gadżet rozwiązujący problemy z pamięcią – elektroniczne pudełko na tabletki. Urządzenie o określonej porze przypomina: „weź pigułkę", oraz otwiera odpowiednią przegródkę.

Koszt sygnalizatora czy pudełka na tabletki nie przekracza 40 zł. Ceny komórek wahają się od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. To stosunkowo niewiele, ale czy łatwo się dowiedzieć o istnieniu takich produktów? Towary dla seniorów – poza ofertą branży farmakologicznej – rzadko pojawiają się w telewizyjnych blokach reklamowych. Bożkiem branży reklamowej jest tzw. grupa komercyjna, czyli konsumenci w wieku od 16 do 49 lat. Młodzi pracownicy agencji reklamowych nie rozumieją, że w czasach kryzysu to starzy ludzie są bardziej stabilni finansowo.

Poprzednia
1 2 3

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Anna Czyżewska

O wynagrodzeniu bez tabu

Zdecydowana większość pracowników uznaje, że rozmowę o podwyżce powinien zainicjować szef. Polacy nie są mistrzami negocjacji. Strategia biznesowej polemiki to wizytówka przedsiębiorcy

Andrzej Sadowski

Wolność tak, ułatwienia nie

• RAZ POD WOZEM, RAZ POD WOZEM • Dopóki rządzący w Polsce będą mówić o ułatwieniach i ulgach dla przedsiębiorców, a nie o przywróceniu wolności gospodarczej, dopóty nie wybijemy się na ekonomiczną niepodległość