Najnowsza interwencja Uważam Rze

Świat

Śmierć dyktatora

Paweł Łepkowski

W środę 5 marca, dokładnie w 60. rocznicę śmierci Józefa Stalina, w Caracas zmarł Hugo Rafael Chávez Frías, sprawujący despotyczną władzę prezydent Wenezueli

Nowe uprawnienia prezydenckie daleko wykraczały poza zakres działań dotyczących klęsk żywiołowych. 17 grudnia 2010 r. prezydent Wenezueli otrzymał pełnię władzy wykonawczej i ustawodawczej w dziedzinie: bezpieczeństwa i obrony kraju, finansów publicznych i podatków, budownictwa, infrastruktury oraz współpracy międzynarodowej. Oznaczało to, że szef rządu i państwa był niemal w każdej dziedzinie niezależny od parlamentu i nie podlegał jego kontroli. Stąd też uprawomocnione było nazywanie Hugo Cháveza dyktatorem, mimo że przestrzegane były procedury konstytucyjne.

Specjalne uprawnienia ustawodawcze przyznane prezydentowi przez parlament pod koniec 2010 r. nie były zresztą pierwszymi tego typu zmianami w wenezuelskiej konstytucji. Przez 11 lat swoich rządów Chávez wielokrotnie forsował zmiany ustawy zasadniczej w kierunku, który pozwalałby mu na nacjonalizację, czyli kradzież w majestacie prawa, prywatnych przedsiębiorstw i majątków. Wcześniejsze manipulacje przy konstytucji pozwoliły mu także kandydować na urząd prezydenta bez ograniczeń w ilości sprawowanych kadencji.

Chrystus nie interweniował

Hugo Chávez był postacią nietuzinkową. Swoim stylem sprawowania władzy, osobowością i kolorytem przyciągał uwagę światowych mediów. Słynął z wielu zachowań nietypowych lub wręcz ekstrawaganckich. Swoim rozmówcom, niezależnie czy dotyczyło to głów państw, czy zwykłych ludzi na ulicach, miał w zwyczaju śpiewać wenezuelskie piosenki ludowe.

Całe życie twierdził, że nie jest komunistą, jednocześnie deklarując: ,,Na budowie wenezuelskiego socjalizmu upłynie nam życie. Ale ja wiem, że to jest droga zbawienia i odkupienia naszego narodu. W kapitalizmie nie ma równości".

Jego życiowym idolem był Simon Boliwar – bohater wielu narodów Ameryki Południowej, przywódca walk o wyzwolenie tych obszarów spod władzy Hiszpanii. Współczesną inkarnacją Boliwara był według Cháveza sam Fidel Castro.

Słuchając wenezuelskiego prezydenta, odnosiło się wrażenie, że sam gubi się we własnym światopoglądzie. Bywało, że potrafił na oczach tłumu uklęknąć przed krucyfiksem i zanosząc się płaczem, oświadczać melodramatycznym głosem: ,,Przysięgam na Chrystusa, największego socjalistę w dziejach, przysięgam na wszelkie męki, nadzieje i miłości: Ojczyzna, socjalizm albo śmierć!", żeby innym razem stwierdzić,, konieczność powrotu do ideologii Włodzimierza Lenina".

Ta schizofrenia kosztowała Cháveza utratę wsparcia Kościoła. Wenezuelski kardynał José Castillo Lara, były przewodniczący Papieskiej Komisji Państwa Watykańskiego, nazwał Hugo Cháveza, dyktatorem, paranoikiem i pajacem, który jest tym, kim wygodnie jest mu być. Kiedy spotyka Kaddafiego, przedstawia się jako muzułmanin. O sobie mówi, że jest chrześcijaninem, i pokazuje się z krzyżem w ręku, ale ludzie mu nie wierzą".

To chyba najtrafniejsza ocena zmarłego prezydenta. Jego skłonność do przesadnego manifestowania poglądów czyniła go śmiesznym. Pod koniec życia butę zastąpiła bigoteria. Podczas 15-minutowego orędzia telewizyjnego do narodu w kwietniu zeszłego roku oświadczył: ,,Zawarłem swego rodzaju pakt z Chrystusem, który nie umarł, lecz zmartwychwstał. On z pewnością będzie interweniować, aby leczenie, przez które przechodzę, okazało się skuteczne".

1 2 3
Następna

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Artur Osiecki

Brexit mobilizuje regiony

Województwa chcą przyspieszyć realizację nowych programów regionalnych zarówno ze względu na zbliżający się przegląd unijny, jak i potencjalne negatywne konsekwencje wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej

Intermedia

• MYŚLI I SŁOWA • BEATA SZYDŁO