Najnowsza interwencja Uważam Rze

Butik

Jedź, Adaś, jedź!

Robert Przybylski

Adam Małysz nigdy nie wylał tyle szampana co podczas zakończenia Rajdu Dakar w chilijskim Santiago

Przez 30 lat Małysz uczył się śniegu, teraz musi rozpoznawać różne gatunki piasku. Ta umiejętność bardzo przydaje się podczas Dakaru. Trzeba szybko rozróżnić, który piasek jest twardy, a który sypki, kopny, bo brak orientacji może oznaczać stratę czasu lub całkowite wyeliminowanie z rajdu. – Podczas poprzedniego Dakaru jechaliśmy równolegle z trzema innymi załogami.  Gdy dojechaliśmy do dużych wydm, Rafał, który potrafi ocenić, jaki jest piasek, zarządził spuszczanie powietrza z opon, żeby zwiększyć powierzchnię nacisku i uniknąć zakopania samochodu. Stanęliśmy, żeby spuścić powietrze, i wtedy wszystkie trzy załogi minęły nas. Jednak po następnych pięciu kilometrach to my ich wyprzedzaliśmy, gdy odkopywali swoje auta – opisuje Małysz.

Teraz przygotowuje się do wyprzedzania kolejnych konkurentów. Podczas ostatniego Dakaru najlepsi zawodnicy zaczęli zauważać załogę Małysz–Marton. – To ogólne zainteresowanie to dobry prognostyk, bo pokazuje, że zaczynają się z nami liczyć – podsumowuje swój ostatni występ rajdowiec.

1 2 3
Następna

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Wojciech Romański

W smoczym kręgu

Intermedia

• MYŚLI I SŁOWA • BEATA SZYDŁO