Co dalej z Tuskiem i Schetyną?
Jak rozumieć to, co od dłuższego czasu dzieje się w Platformie Obywatelskiej? Bo, że coś złego dla jej spoistości i zdolności wygrywania kolejnych politycznych meczów, widać gołym okiem. Próby (na razie chyba nieudane) wypchnięcia Jarosława Gowina z listy do Sejmu w najbliższych wyborach, przecieki o połajankach na posiedzeniach zarządu PO, spór o ocenę reakcji polskiej na raport MAK, zakończony samokrytyką Grzegorza Schetyny, to wyraźne sygnały kryzysu.

W kampanii wszyscy będą mówili: państwo
Dla Kaczyńskiego polityka to możliwość wpływania na to, co się dzieje, a niekoniecznie prestiże. Dlatego koalicja, w której nie on będzie premierem, jest bardzo prawdopodobna. Na przykład z Pawlakiem – mówi Andrzej Urbański

W kampanii wszyscy będą mówili: państwo
Dla Kaczyńskiego polityka to możliwość wpływania na to, co się dzieje, a niekoniecznie prestiże. Dlatego koalicja, w której nie on będzie premierem, jest bardzo prawdopodobna. Na przykład z Pawlakiem – mówi Andrzej Urbański
Idee nieważne, ważna władza
W postpolityce – wyzbywając się ideologii i idei – każda z partii staje się obrotowa. Każda z każdą mogą stworzyć rząd.
Piotr Gursztyn: Styl krakowskich konserwatystów
Za co cenimy konserwatystów z królewskiego grodu? Cenimy ich za indywidualizm – każdy z nich jest osobną frakcją w Platformie Obywatelskiej
Co dalej z Kubą Wojewódzkim?
Długo marzyłem o spotkaniu z mistrzem ciętej riposty. Nie ma ich w Polsce zbyt wielu, bo się wytłukli na drodze naturalnej selekcji, tym większa radość, że wreszcie któryś wychynął zza krzaka. Napomknął o mnie bohater mojego tekstu w poprzednim numerze naszego tygodnika, hrabia Wojewódzki. Popełniłem myślozbrodnię krytyki jego wrażliwości oraz niezależności. I oto twardzielowi, któremu niedawno przyszło biegać po studiu w majteczkach, puściły nerwy.

Komu naleśnik
Sławomir Sierakowski chce zbudować nowy front młodej lewicy, wolnej od przykrych skojarzeń z przeszłością. Chce stworzyć podwaliny dla nowej lewicowej partii. Na razie utknął jednak w klubokawiarni, którą prowadzi w Warszawie. I chyba mu tam dobrze