
Król jest w stringach
W swojej audycji radiowej emitował niedawno „odgłosy” z rzekomego bicia Kaczyńskich przez ojca. Cisza, z jaką spotkał się ten żenujący incydent, jest najlepszym dowodem, że Kubę Wojewódzkiego dopadł syndrom Dody. Odcinając ostatnie kupony, próbuje bulwersować. Resztką sił, bo jego czas minął